Bartoszyce: Padła ofiarą oszustwa metodą „phone spoofing” – straciła 80 tys. zł
Naciągacze i szachraje trudniący się oszukiwaniem ludzi wykorzystują przebiegłą metodę „phone spoofing”. Sprawcy używają oprogramowania do zmiany numeru telefonu lub nazwy przychodzącego połączenia, które widzimy na wyświetlaczu swojego telefonu. Oszust podszywa się np. pod pracownika banku, przedstawiciela urzędu, czy nawet policjanta i podczas rozmowy wzbudza u swojej ofiary poczucie zagrożenia, np. przekonując, że ktoś podjął próbę wypłacenia pieniędzy zgromadzonych na jego rachunku bankowym. Następnie oferuje pomoc i każe ściśle i bezwarunkowo podążać za jego wskazówkami. W taki sposób mieszkanka powiatu bartoszyckiego straciła 80 tys. zł.
W piątek, (27.05.22r.), kryminalni przyjęli zawiadomienie o przestępstwie oszustwa. Pokrzywdzona kobieta straciła 80 tys. zł. Oszust wykorzystał metodę „phone soofing”. Podszył się pod pracownika banku i przekonał kobietę, że jej oszczędności są zagrożone. Mało tego, nakłonił ją do zaciągnięcia kredytu, a następnie polecił, aby wypłaciła wszystkie pieniądze i jak najszybciej wpłaciła je do wpłatomatu z wykorzystaniem kodu BLIK. Wmówił kobiecie, że pracownicy jej banku są nieuczciwi i któryś z nich ma związek z niekontrolowanymi ruchami finansowymi na jej koncie bankowym. Kobieta uwierzyła we wszystkie usłyszane od nieznanego rozmówcy kłamstwa. Wypłaciła 80 tys. zł swoich oszczędności i przyznanego kredytu, a następnie w kilkunastu transzach wpłaciła je oszustowi. Pieniądze przepadły, a kontakt z „życzliwym bankowcem” urwał się…
Apelujemy!
Pamiętaj, że na ekranie telefonu może pojawić się dowolna nazwa i numer rozmówcy. Może to być nazwa banku, co wcale nie oznacza, że dzwoni prawdziwy pracownik banku. Usłyszane od nieznanego rozmówcy informacje zawsze weryfikuj w pewnych źródłach i nie ulegaj presji czasu podejmując finansowe decyzje.