Pięcioro poszukiwanych trafiło za kraty
Poszukiwani, rzecz jasna ukrywają się przed policjantami i starają się być o krok przed nimi. Żyją w ciągłym napięciu, które wywołuje strach przed zatrzymaniem i pobytem za kratami. Są też tacy, którzy mają dość tego stanu i sami zgłaszają się w jednostce policji. Niemniej jednak, poszukiwanym jest się do czasu. Policjanci niemal każdego dnia zatrzymują poszukiwanych. Tych ukrywających się i tych, którzy zgłoszą się dobrowolnie i w czasie służby, a nawet na wolnym. Będąc policjantem trzeba być gotowym do działania zawsze i wszędzie.
We wtorek (3.06.25 r.), po godz. 7:00 w Komedzie Powiatowej Policji stawiła się 42-laka, która od pewnego czasu ukrywała się przed policjantami. Zmęczona ciągłą ucieczką, postanowiła rozliczyć się z Wymiarem Sprawiedliwości. Mieszkanka Bartoszyc trafiła za kraty na 3 miesiące, to wyrok za przestępstwo kradzieży. Podobne zachował się 39-latek z Bartoszyc, który przyszedł do komendy późnym wieczorem w poniedziałek (2.06.25 r.). Mężczyzna spędzi za kratami 18 dni za wykroczenie kradzieży. Godzinę wcześniej na jednym z miejskich osiedli policjanci zatrzymali poszukiwanego 42-latka, który ma na koniec wyroki za przestępstwo naruszenia nietykalności cielesnej policjantów, wykroczenie kradzieży i wykroczenie wprowadzenia w błąd, co do swojej tożsamości. Spędzi za kratami 9 miesięcy. W niedzielę (1.06.25 r.), policjanci w czasie sprawdzania adresu prawdopodobnego przebywania poszukiwanego, spotkali pod blokiem innego poszukiwanego tj. 49-latka, który ma na koncie wyrok 4 miesięcy pozbawienia wolości za przestępstwo zmuszania policjantów do zaprzestania prawnych czynności służbowych. W sobotę (30.05.25 r.), policjant w czasie wolnym, zauważył poszukiwanego 40-latka, który siedział na przystanku autobusowym na ul. Warszawskiej i przekazał go interweniującym policjantom. 40-latek miał na koncie 2 dni zastępczej kary pozbawienia wolności za nieopłaconą grzywnę za wykroczenie pożywania alkoholu w miejscu publicznym.