Ukradł rower spod sklepu. Cieszył się zdobyczą tylko jeden dzień
Kryminalni, zaraz po zgłoszeniu kradzieży roweru o wartości 1200 zł rozpoczęli ustalania sprawcy tego przestępstwa. Wytypowali 39-latka z gm. Bartoszyce, a ich podejrzenie potwierdziła wizyta w jego domu, w którym ukryty był zaginiony rower. Mężczyzna podsumował swoje zachowanie, jako „głupotę”. Będzie musiał za nią odpowiedzieć przed sądem. Za przestępstwo kradzieży grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
We wtorek (6.05.25 r.), policjanci otrzymali informację o kradzieży roweru spod sklepu na ul. Poniatowskiego w Bartoszycach. Jego właścicielka zostawiła niezabezpieczony jednoślad, a złodziej wykorzystał sposobność i jak swoim odjechał nim do domu. Kryminalni bardzo szybko wytypowali sprawcę tego przestępstwa. Ich ustalenia wskazywały, że odpowiedzialny za to przestępstwo może być 39-latek z gminy Bartoszyce. Wizyta w jego domu (7.05.25 r.), dała jasność. W jednym z pomieszczeń stał skradziony rower. Zarówno rower jak i 39-latek trafili na komendę. Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży. Przyznał się, kwitując swoje zachowanie, jako „głupotę”. Rower niebawem trafi do właścicielki, a mężczyzna poczeka na proces i wyrok. Grozi mu do 5 lat za kratami.
Uwaga!
Złodziejowi wystarczy chwila, by w sprzyjających okolicznościach ukraść naszą własność. Niestety, w naszym społeczeństwie nie brakuje nieuczciwych ludzi, którzy wykorzystają każdą okazję, by wzbogacić się na krzywdzie innych. Zabezpieczajcie swoje mienie przed kradzieżą, uczulcie swoje dzieci na ten temat i nie dajcie się okraść.