Aktualności

Rowerzysta z promilami wykluczony z ruchu na trasie Łabędnik - Bajdyty

Po pierwsze, wsiadanie na rower po alkoholu jest niebezpieczne, po drugie kosztowne. Najniższa grzywna, jaka grozi za to wykroczenie, wynosi 2500 zł. Nie myślał o tym pewien 68-latek, który nie spodziewając się policjantów na swojej drodze, wsiadł na jednoślad po pijanemu. Mieszkaniec gm. Bisztynek miał w organizmie ponad 1,6 promila alkoholu. Jego sprawą zajmie się sąd.

W środę (5.02.25 r.), po godz. 9:00 policjanci z bartoszyckiej drogówki na trasie Łabędnik – Bajdyty zauważyli rowerzystę, którego styl jazdy wskazywał, że może być po alkoholu.  Już w trakcie rozmowy z 68-latkiem policjanci wyraźnie czuli alkohol.  Sprawdzenie alkomatem dało jasność.  W organizmie mieszkańca gminy Bisztynek krążyło ponad 1,6 promila alkoholu. Mężczyzna odpowie przed sądem.

Kodeks wykroczeń, pijanym rowerzystom przewiduje karę aresztu bądź grzywny w kwocie nie mniejszej niż 2500 zł i zakaz kierowania na okres od 6 miesięcy do 3 lat.

 

Powrót na górę strony