Nie miał uprawnień i był poszukiwany listem gończym. Wpadł dzięki operacyjnym ustaleniom policjantów
Poszukiwani starają się być o krok przed policjantami. Ukrywają się, unikają miejsc gdzie mogą spotkać mundurowych, zmieniają miejsca zamieszkania, wychodzą wcześnie z domu i robią naprawdę wszystko, by nie wpaść w ręce funkcjonariuszy. Niejednokrotnie nie jest to rzecz prosta, bo przecież trzeba jakoś funkcjonować i pracować. Poszukiwany listem gończym 36-latek z Bartoszyc wpadł za kierownicą podczas wieczornego powrotu do domu. Dodatkowo ujawniono, że nie ma uprawień, za co czeka go odpowiedzialność przed sądem.
W sobotę (18.01.25 r.), przed godz. 22:00 wspólne działania policjantów z drogówki z kryminalnymi z Bartoszyc pozwoliły na zatrzymanie poszukiwanego listem gończym 36-latka z Bartoszyc. Mężczyzna skrupulatnie unikał zatrzymania. Doskonale wiedział, że za przestępstwa niealimentacji musi trafić za kraty na 1 rok i 2 miesiące. Operacyjne ustalenia zdemaskowały pewne fakty z jego życia, co w rezultacie przełożyło się na zatrzymanie 36-latka w trakcie jego powrotu do domu. Sprawdzenie jego danych w systemach ujawniło dodatkowo, że mężczyzna jechał VW nie mając do tego uprawnień, a tym samym naraził się na kolejną karę.
Za wykroczenie kierowania bez uprawnień ustawodawca przewidział karę aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie mniejszej niż 1500 zł, oraz zakaz kierowania.