Aktualności

Policjanci z dwóch patroli w jednym czasie interweniowali w dwóch odległych miejscowościach powiatu. Obie interwencje okazały się bezpodstawne

Mój brat jest agresywny - brzmiało zgłoszenie 41-latka z gm. Bartoszyce. Proszę o pomoc, to treść drugiego zgłoszenia mężczyzny z gm. Sępopol, z którym przez telefon nie można było nawiązać logicznego kontaktu. W jednym czasie trzeba było zaangażować dwa patrole, które jechały kilkadziesiąt kilometrów i traciły czas na dotarcie do osób, które w rzeczywistości niczego, oprócz atencji nie potrzebowały. Obie bezpodstawne interwencje, zakończono ukaraniem nieodpowiedzialnych zgłaszających, mandatami.

W środę (15.01.25 r.), po godz. 18:00 Oficer Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Bartoszycach otrzymał zgłoszenia konieczności dwóch interwencji. Jeden patrol pojechał do miejscowości w gminie Bartoszyce gdzie miało dojść do awantury między braćmi. Kolejny ruszył do gminy Sępopol, gdzie zdezorientowany mężczyzna prosił o pomoc. Jak się okazało obie interwencje nie były potrzebne. Między braćmi do niczego, oprócz złośliwości, nie doszło, a mężczyzna proszący o pomoc zrobił sobie żarty z policjantów i przyznał to otwarcie w czasie interwencji…

Obaj sprawcy wykroczenia wywołania fałszywego alarmu zostali ukarani mandatami.

Apelujemy o rozwagę i odpowiedzialne wzywanie służb.

Powrót na górę strony