Multirecydywista poszedł do kościoła, nie po ty, by się modlić – ukradł pieniądze z puszki na ofiary
Włamał się do kościelnej skrzynki na ofiary i zabrał pieniądze. Chciał powtórzyć swój wyczyn jeszcze dwa razy, jednak nie mógł pokonać zabezpieczeń. 63-latek z bez stałego miejsca zamieszkania został zatrzymany dzięki operacyjnym ustaleniom policjantów. Mężczyzna był już karany za przestępstwa przeciwko mieniu. Usłyszał dwa zarzuty, oba w warunkach tez. multirecydywy tj. kradzieży z włamaniem do kościelnej skarbony i usiłowania kradzieży z włamaniem do dwóch kolejnych puszek na pieniądze. Przyznał się. Grozi mu do 15 lat za kratami.
W minionym tygodniu, kryminalni z Bartoszyc ustalili, kto włamał się do skarbony na datki w Kościele Farnym w Bartoszycach. Do tego przestępstwa doszło między 7 a 8 października br. Nie było żadnych informacji mogących pomóc w wyjaśnieniu tej sprawy, kościół jest otwarty przez wiele godzin w ciągu doby, a do jego wnętrza może wejść każdy. To dzięki operacyjnym ustaleniom policjanci ustalili, kim był złodziej. Okazał się nim 63-latek bez stałego miejsca zamieszkania, przebywający na obszarze Bartoszyc. Został zatrzymany na jednej z miejskich ulic. Usłyszał dwa zarzuty, oba w warunkach tez. multirecydywy tj. kradzieży z włamaniem do kościelnej skarbony i usiłowania kradzieży z włamaniem do dwóch innych kościelnych puszek na datki. Przyznał się, tłumaczył swoje zachowane chęcią szybkiego zarobku. W związku, że to już kolejny powrót 63-laytka na przestępczą drogę, grozi mu nawet do 15 lat za kratami.