Uwaga na „kupujących” oszustów
Oszuści śledzą portale sprzedażowe. Często już chwile po zamieszczeniu oferty ktoś się z nami kontaktuje. Jest rzewnie zainteresowany zakupem, zależy mu. Wyręcza nas z fatygi wysyłki i sam wszystko załatwia, a do tego nie negocjuje ceny i obiecuje, że pieniądze zaraz będą na naszym koncie. Uważaj! Zaraz dostaniesz link, a Ty klikniesz i niczego nie podejrzewając, podasz swoje wrażliwe dane. Kurier wcale nie przyjedzie, niczego nie sprzedasz i nie dostaniesz pieniędzy, a oszust wyczyści Ci konto. Dokładnie tak oszukano 49-latkę z gm. Sępopol. Kobieta straciła 1900 zł.
W tym tygodniu kryminalni przyjęli zawiadomienie o oszustwie metodą „na kupującego”. Oszukana została 49-latka z gminy Sępopol. Kobieta chciała sprzedać w sieci zabawkę. Skontaktował się z nią kupujący. Powiedział, że zapłaci za przedmiot i dostawę i zorganizuje kuriera, który zapakuje i zabierze zabawkę. Zadzwonił kurier. Kobieta podała adres e-mail i dostał link. Kliknęła i podała nr karty płatniczej i kod zabezpieczający CCV, a następnie potwierdziła transakcję. Kurier powiedział 49-latce, że trwają prace serwisowe i wpłata będzie widoczna za pewien czas, jednak za pewien czas, widoczna była strata nie wpłata. Z konta kobiety zniknęły wszystkie pieniądze. 49-latka straciła 1900 zł.
Uwaga!
Nigdy nie otwieraj nieznanych linków i nie podawaj wrażliwych danych — szczególnie tych, związanych z płatnościami online i dostępem do bankowości internetowej.