Pomagali bitej kobiecie, zostali znieważeni i opluci przez jej agresywnego konkubenta
Nie są rzadkością interwencje policjantów wobec sprawców przemocy domowej. Agresywni, pijani, nieobliczalni awanturnicy, to niełatwe oblicze policyjnej służby. Z drugiej strony, często przerażona i bezsilna wobec oprawcy pokrzywdzona. Policjanci zawsze obejmują, ofiary opieką i wsparciem znosząc ze strony agresorów poniżanie, obelgi, opluwanie, czy szarpanie. Dokładnie tak wyglądała interwencja w jednym z mieszkań w Górowie Iławeckim, gdzie pijany 60-latek na 5 dzień po wyjściu z więzienia awanturował się z partnerką. Podczas interwencji znieważył policjantów, szarpał za mundury i opluł jednego z nich. Mężczyzna usłyszał zarzuty i będzie podpowiadał w warunkach tzw. recydywy. Prokurator objął go dozorem, a policjanci wydali mu nakaz/zakaz.
Do interwencji, po której 60-latek trafił do policyjnej celi, doszło w poniedziałek (22.04.24 r.). Adres pod, który jechali policjanci, był im doskonale znany, bo wielokrotnie tam interweniowali. Mężczyzna, który awanturował się z konkubiną, zaledwie 5 dni wcześniej wyszedł z więzienia, gdzie przebywał za znęcanie się nad partnerką i znieważenie policjantów. 60-latek był pijany, a poziom jego agresji sięgał zenitu. Jego pokrzywdzona partnerka powiedziała policjantom, że partner bez powodu wszczął awanturę, ubliżał jej, a co więcej uderzył ją i podduszał. W czasie interwenci 60-latek skierował swoją niepohamowaną złość na policjantów. Wyzywał ich, szarpał za mundury i opluł jednego z nich. Został zatrzymany. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mieszkańcowi Górowa Iławeckiego zarzutów w warunkach recydywy. W środę (24.04.24 r.), prokurator zarzucił 60-latkowi przestępstwa: znieważenia partnerki i naruszenia jej nietykalności cielesnej oraz znieważenie i naruszenie nietykalności cielesnej policjantów, a także bezprawnego wywierania wpływu na służbowe czynności funkcjonariuszy. Za te przestępstwa grozi mu do 4,5 roku za kratami. Prokurator podjął decyzję o zastosowaniu wobec 60-latka dozoru i zakazu zbliżania się i jakiegokolwiek kontaktu z pokrzywdzoną kobietą. Policjanci objęli rodzinę Niebieską Kartą i wydali mężczyźnie m.in. nakaz natychmiastowej wyprowadzi i zakaz zbliżania się w okolice mieszkania.