Ukradł gaśnicę z hotelowej recepcji. Wrócił i chciał ją tam sprzedać – odpowie za wykroczenie
Ludzka bezczelność nie zna granic. 40 – latek z Bartoszyc chciał zdobyć pieniądze na alkohol i wymyślił, według siebie świetny plan. Zakradł się do hotelowej recepcji, ukradł gaśnicę i wrócił po chwili trzymając ją pod pachą. Chciał ją sprzedać. Recepcjonista zorientował się, że to hotelowa gaśnica i zabrał ją 40 – latkowi, a następnie wezwał policjantów. Wszystko nagrał monitoring hotelu. Policjanci rozpoznali mężczyznę i kilkanaście minut później zatrzymali go na jednej z ulic Bartoszyc. 40 – latek odpowie za wykroczenie kradzieży.
W poniedziałek, (12.02.24r.), przed godz. 21:00 policjanci interweniowali w związku z kradzieżą gaśnicy z hotelowej recepcji. Policjanci ustalili, że w czasie, gdy recepcjonista wyszedł zamknąć drzwi od kuchni nieznany mężczyzna ukradł stojącą w holu gaśnicę, a następnie wrócił i chciał ją odsprzedać. Pracownik hotelu bardzo szybko zorientował się, że to hotelowa gaśnica i długo nie dyskutując odebrał mężczyźnie skradziony przedmiot. Nieznany mężczyzna uciekł. Policjanci zapoznali się z zapisem monitoringu i rozpoznali złodzieja, bo niejednokrotnie był powodem ich interwencji. Chwilę później 40 – latek był zatrzymany, przyznał się, że ukradł gaśnicę jednak nie widział problemu w całej tej sytuacji, bo gaśnicę oddał…
Mieszkaniec Bartoszyc odpowie za wykroczenie kradzieży. Grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności bądź grzywna do 5000 zł.