Oszuści wabią ofiary szybkimi zyskami z inwestycji, a te wpadają w ich siadła
Powtarzane jak mantra ostrzeżenia przed oszustami w Internecie na nic się zdają. Wystarczy obietnica łatwego i szybkiego zysku, aby zwabić potencjalną ofiarę w złodziejskie sidła oszustów. Akcje, obligacje, inwestycje – to popularne hasła, które używane w kontekście obietnicy dużych pieniędzy działają na wyobraźnie i wyłączają rozwagę i czujność wielu. Oszukana kobieta sama przyznała, że dała się „omamić” oszustom. 70 – latka straciła 1000 zł.
We wtorek, (26.09.23r.), kryminalni przyjęli zawiadomienie o oszustwie. Ofiarą przestępczego procederu padła 70 – latka z Bartoszyc. Kobieta zachęcona internetową reklamą o dużych zyskach z inwestycji w obszarze paliw wysłała swoje zgłoszenie. Z kobietą skontaktował się rzekomy pracownik koncernu paliwowego, miał to być makler tej firmy. Jak przyznaje oszukana 70 – latka, rozmawiająca z nią kobieta była tak rzeczowa i profesjonalna, że pomimo niepewności, które miała, dała się „omamić” i wpłaciła pieniądze na podane przez kobietę konto. Środki miały być inwestowane w akcje koncernu. 70 – latka chciała dowiedzieć się, co z jej inwestycją. W związku z tym zadzwoniła na podany jej numer telefonu. Usłyszała męski głos o wschodnim akcencie. Zaniepokoiło to 70 – latkę. Następny telefon wykonała do prawdziwego biura koncernu i dowiedziała się, że ich akcje nie są sprzedawane przez Internet. Bezczelni oszuści zadzwonili do 70 – latki następnego dnia, chcąc kontynuować okradanie kobiety. Gdy ta powiedziała, że są oszustami i żąda zwrotu pieniędzy usłyszała, „że to mała kwota i nie ma co się dobijać”
Metody socjotechniki stosowane przez oszustów są bardzo skuteczne. Manipulują swoją ofiarą i utwierdzają ją w przekonani, że dobrze postępuje. Ofiara działa pod presją czasu, wywołuje się w niej skrajne emocje, nadzieje lub strach. W wielu przypadkach ofiara przez długi czas nie jest świadoma, że podjęte przez nią decyzje są rezultatem poczynionych przez oszustów manipulacji.