Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Bartoszyce/Sępopol: Uderzył VW w drzewo, on i jego pasażer uciekli z miejsca zdarzenia

Sobotnia noc, (15/16.09.18r.), była pracowita dla bartoszyckich policjantów. Funkcjonariusze zostali wezwani do zdarzenia drogowego, na miejscu zastali tylko rozbity VW Polo. Policjanci, jeszcze w nocy ustalili, że kierującym autem był 17 – latek, który z 28 – letnim pasażerem uciekli z miejsca zdarzenia. Z uwagi, na prawdopodobieństwo, że 17 – latek kierował VW w stanie nietrzeźwości i nie zgodził się badanie alkomatem pobrano mu krew do analizy.

W nocy z soboty na niedzielę, (15/16.09.18r., g. 1:24), policjanci interweniowali w sprawie zdarzenia, do którego doszło w niejasnych okolicznościach. Zdarzenie miało miejsce na trasie Wiatrowiec – Witki. Służby wezwał mężczyzna, który jadąc tą trasą zauważył na drodze mocno uszkodzonego VW Polo. Na miejscu zdarzenia nie było żadnych osób. We wnętrzu auta policjanci znaleźli dokumenty należące do 54 – letniego mieszkańca gm. Sępopol, po czym pojechali do jego domu i usłyszeli, że nic nie wie na temat wypadku. Okazało się, że w domu nie ma 17 – letniego syna mężczyzny, a z pod domu zniknęło auto 54 – latka. Syn mężczyzny nie odbierał telefonu i nie było wiadomo gdzie jest. Policjanci sprawdzili okolicę i rowy i pola nieopodal miejsca zdarzenia jednak nikogo nie znaleźli.

Kolejny patrol policji zabezpieczał miejsce zdarzenia, w tym czasie przejeżdżała tamtędy karetka pogotowia, w której do szpitala jechał 28 – letni mężczyzna, jak się okazało pasażer rozbitego VW. 28 – latek  z miejsca zdarzenia pojechał ze znajomą do Sępopola, a tam inny znajomy wezwał pomoc do rannego mężczyzny. Od 28 – laka policjanci dowiedzieli się kim był kierujący VW., on również nie wiedział gdzie jest jego kolega, przekazał policjantom, że gdzieś sobie poszedł.

Nadal trwały poszukiwania 17 – latka. Równocześnie na miejscu zdarzenia drogowego kryminalni, pracowali przy wykonaniu oględzin, zabezpieczyli też auto biorące w nim udział. 

Kierujący autem 17 – latek przed 3:00 zgłosił się w komendzie policji, jego zachowanie wskazywało, że był pod działaniem alkoholu, odmówił jednak badania alkomatem. Z komendy został zabrany do szpitala, gdzie pobrano mu krew do badań na zawartość alkoholu.

Obaj mężczyźni biorący udział w tym zdarzeniu nie odnieśli poważnych obrażeń. Od wyników badania krwi 17 – latka zależy, czy i jaki usłyszy zarzut.

Kodeks karny za  przestępstwo kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności, co najmniej 3 letni zakaz kierowania pojazdami i świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej w kwocie nie mniejszej niż 5 tys. zł..

 

Powrót na górę strony