Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Bartoszyce: Ukradła kosmetyki, myślała, że zostanie bezkarna

Nagranie z monitoringu sklepu i zaangażowanie policjantki prowadzącej sprawę doprowadziło do przedstawienia zarzutów kobiecie, która ukradła kosmetyki. 38-latka była wyraźnie zaskoczona, że została rozpoznana i nie dyskutowała z dowodami.

O kradzieży kosmetyków w jednej z galerii handlowych w Bartoszycach zawiadomienie przyjęto 20 lutego br. Jednym z dowodów w sprawie było nagranie z monitoringu drogerii, na którym widać zuchwałą kradzież. Kobieta nie ukrywała się ze swoim zachowaniem, była pewna, że zostanie bezkarna.

Policjantka która prowadziła sprawę wielokrotnie odtwarzała nagranie z monitoringu i próbowała rozpoznać kobietę. Sprawę potraktowała jaką priorytetową z uwagi na brak zgody na tego rodzaju zachowanie. Funkcjonariuszka wytypowała sprawczynię i z pomocą dzielnicowego ustaliła jej tożsamość, okazała się nią być 38-letnia mieszkanka Bartoszyc. Kobietę wezwano na przesłuchanie. Początkowo 38-latka zaprzeczała, aby kiedykolwiek miała coś ukraść, jak zobaczyła się na nagraniu z monitoringu przestała kwestionować swoją winę, przyznała się i dobrowolnie poddał karze grzywny. Kobieta musi oddać dla sklepu równowartość skradzionych kosmetyków tj. 147 zł., i zapłacić grzywnę – karę za kradzież w kwocie 300 zł.

O kradzieży kosmetyków w jednej z galerii handlowych w Bartoszycach zawiadomienie przyjęto 20 lutego br. Jednym z dowodów w sprawie było nagranie z monitoringu drogerii, na którym widać zuchwałą kradzież. Kobieta nie ukrywała się ze swoim zachowaniem, była pewna, że zostanie bezkarna.

Policjantka która prowadziła sprawę wielokrotnie odtwarzała nagranie z monitoringu i próbowała rozpoznać kobietę. Sprawę potraktowała jaką priorytetową z uwagi na brak zgody na tego rodzaju zachowanie. Funkcjonariuszka wytypowała sprawczynię i z pomocą dzielnicowego ustaliła jej tożsamość, okazała się nią być 38-letnia mieszkanka Bartoszyc. Kobietę wezwano na przesłuchanie. Początkowo 38-latka zaprzeczała, aby kiedykolwiek miała coś ukraść, jak zobaczyła się na nagraniu z monitoringu przestała kwestionować swoją winę, przyznała się i dobrowolnie poddał karze grzywny. Kobieta musi oddać dla sklepu równowartość skradzionych kosmetyków tj. 147 zł., i zapłacić grzywnę – karę za kradzież w kwocie 300 zł.

Powrót na górę strony